Od swojej premiery Pokémon TCG Pocket ponownie rozbudziło wśród trenerów pasję do kolekcjonowania pięknych kart i toczenia emocjonujących pojedynków. Teraz, gdy gra otrzymała długo wyczekiwaną funkcję wymiany kart oraz zupełnie nowy zestaw kart do zebrania, The Pokémon Company postanowiło uchylić rąbka tajemnicy na temat procesu tworzenia tej wyjątkowej aplikacji.
Z tej okazji Google Play przeprowadziło rozmowę z Ryo Tsujikawą, producentem Pokémon Trading Card Game, oraz Satoru Nagayą, głównym deweloperem i kierownikiem artystycznym TCG Pocket. Obaj twórcy zdradzili, jak wyglądały prace nad grą, jakie idee im przyświecały i co sprawia, że cyfrowe karty Pokémonów mają w sobie ten sam urok, co ich fizyczne odpowiedniki.
Jak narodził się pomysł na Pokémon TCG Pocket?
Ryo Tsujikawa wyjaśnił, że jego przygoda z karcianką Pokémon trwa już od wielu lat:
„Przez długi czas zajmowałem się fizycznymi kartami kolekcjonerskimi jako planista gry i projektant produktu. Kierowałem też pracami nad karciankami z serii Pokémon Sun i Moon. Teraz jestem dyrektorem odpowiedzialnym za wszystkie aspekty tworzenia kart w TCG Pocket.”
Z kolei Satoru Nagaya dodał:
„Na początku zajmowałem się projektowaniem graficznym kart fizycznych, a w połowie serii Sun i Moon zostałem kierownikiem artystycznym. Dziś pełnię tę samą rolę w TCG Pocket – odpowiadam za sposób, w jaki karty są prezentowane w grze.”
Nowa funkcja wymiany kart — społeczność ponad wszystko
Jedną z najważniejszych nowości w Pokémon TCG Pocket jest długo oczekiwana funkcja wymiany kart. Tsujikawa podkreślił, że jej celem było odtworzenie emocji znanych z prawdziwego Pokémon TCG:
„Chcieliśmy, aby gracze mogli nie tylko uzupełniać swoje kolekcje, ale też nawiązywać kontakt z innymi. Dzięki wymianie każdy może tworzyć unikalne zestawy – na przykład ulubione ilustracje, konkretne Pokémony albo karty w różnych językach.”
Twórcy chcieli, aby wymiana w Pocket była równie emocjonująca i społeczna jak w rzeczywistości – dlatego wprowadzono m.in. możliwość przeglądania kolekcji innych graczy i rozmawiania podczas wymiany.
Jak przenieść magię kart Pokémon do świata cyfrowego?
Satoru Nagaya zwrócił uwagę, że najtrudniejszym zadaniem było zachowanie „duszy” kart:
„Nie chcemy, żeby karty w Pocket były po prostu cyfrowymi wersjami fizycznych. Naszym celem jest dodanie do nich nowej warstwy magii dostępnej tylko w świecie cyfrowym.”
Twórcy przyznają, że dużą rolę odgrywają tu efekty wizualne – od trójwymiarowego obracania kart po subtelne błyski i tekstury, które sprawiają wrażenie, jakby trzymało się je naprawdę w dłoni.
„Dodaliśmy takie detale, jak grubość kart czy możliwość ich obracania, żeby gracze mieli wrażenie kontaktu z prawdziwym przedmiotem. To właśnie takie szczegóły budują realizm i przyjemność z otwierania paczek.”
Projektowanie kart – połączenie sztuki i technologii
W rozmowie Nagaya zdradził, że zespół trzyma się określonych zasad projektowych, ale nie boi się eksperymentować:
„Każda karta musi pasować do ogólnego stylu TCG Pocket, ale ponieważ to gra cyfrowa, mamy do dyspozycji szerszą paletę kolorów i efektów. Ważne jednak, by używać ich z umiarem, by nie zaburzyć kompozycji.”
Każdy poziom rzadkości kart ma też własny motyw przewodni.
„Karty o rzadkości 1–3 diamentów pokazują Pokémony w naturalnym środowisku, natomiast te z 4 diamentami przedstawiają dynamiczne starcia, by podkreślić ich siłę. Wszystkie jednak mają wywoływać emocje podczas otwierania paczek.”
Fenomen Pokémon TCG — magia, która trwa od 30 lat
Seria Pokémon TCG zadebiutowała niemal 30 lat temu, a mimo to jej popularność nie słabnie. Ryo Tsujikawa wierzy, że to zasługa unikalnego połączenia strategii, estetyki i społeczności:
„Karty Pokémon mają swój wyjątkowy urok – od nazw ataków, przez ilustracje, po samą mechanikę gry. Ale równie ważne jest to, że pozwalają graczom dzielić się pasją, wymieniać i rozmawiać o swoich ulubionych Pokémonach.”
Ulubione karty twórców Pokémon TCG Pocket
Na zakończenie rozmowy obaj twórcy zdradzili, które karty darzą największym sentymentem.
Ryo Tsujikawa wybrał „Crown Mewtwo ex”:
„Zdobyłem ją przez przypadek i od razu umieściłem w ramce w grze. Jest potężna i przepiękna – złota oprawa i efekty cząsteczkowe robią ogromne wrażenie.”
Natomiast Satoru Nagaya wskazał „Starmie ex”:
„Uwielbiam efekt pluskającej wody i głębię uzyskaną dzięki paralaksie. To coś, czego nie da się w pełni oddać na fizycznej karcie.”
Pokémon TCG Pocket – tradycja spotyka nowoczesność
Dzięki pracy Tsujikawy i Nagayi Pokémon TCG Pocket stało się czymś więcej niż cyfrową wersją kultowej karcianki. To most między światem fizycznych kart a cyfrową przyszłością, gdzie gracze mogą nie tylko kolekcjonować, ale też wymieniać się, walczyć i odkrywać magię Pokémonów na nowo.