Pokémon Ranger and the Temple of the Sea

czas trwania: 1 godz. 45 min.
reżyseria: Kunihiko Yuyama
scenariusz: Hideki Sonoda
premiery:
Nigdy (Polska)
15 lipca 2006 (Japonia)
[Głosów: 3 Średnia: 3.7]
23 marca 2007 (Ameryka)

Opis

Pokémony i ludzie od wieków przeżywali wspólnie przygody i podróżowali, starając się zrealizować swoje pasje i marzenia. O wielu z Kieszonkowych Potworów krążą legendy i mity, niektóre widzieli tylko nieliczni. Najwytrwalsi postanawiają obrać drogę trenera lub koordynatora, która, jeżeli starczy im odwagi i determinacji, prowadzi ich do wiecznej sławy. Spotkają też oni wielu przyjaciół i przeżyją niesamowite przygody. Na ziemi istnieją jednak także źli ludzie, którzy chcą wykorzystać Pokémony do złych celów. Na szczęście istnieją osoby, szkolone do obrony Poków i pomocy im, nazywani Strażnikami.5Niesiony przez prądy morskie, niewielki błękitny obiekt z czerwono-żółtymi plamkami, opada delikatnie na dno morza. Żyjące tam Stworki ze zdumieniem przyglądają się owalnemu przedmiotowi, który w końcu ląduje na głowie Mantyke’a, płynącego wraz ze swoimi pobratymcami. Nagle Stworki zostają przepłoszone, zostawiając dziwną rzecz na pastwę ludzi, którzy przy pomocy zaawansowanych maszyn, przerywają panujący w głębinach spokój. Cztery helikoptery, przy użyciu reflektorów, zaznaczają pozycję obiektu, a po chwili na miejscu zjawia się potężny pojazd podwodny, a dowodzący nim kapitan rozkazuje przejąć przedmiot. W jednej chwili z kadłuba wysuwa się mechaniczny chwytak, który wprowadza cel do wnętrza machiny. Kilka sekund później ta wynurza się na powierzchnię, pozwalając śmigłowcom na wylądowanie. Tymczasem kapitan udaje się obejrzeć swoją zdobycz, która ma otworzyć mu drogę do „Morskiej Korony”. Już ma on zamiar podnieść kapsułę, gdy sprzed nosa zabiera mu ją jeden z jego podwładnych. Następnie tajemniczy blondyn rzuca się do ucieczki, z gracją unikając schwytania przez kolejnych piratów. Nieznajomy zwie się Jack Walker i jak się okazuje, jest on Strażnikiem Pokémon. Zdając raport ze swojej misji, udaje się mu wydostać na pokład. Właśnie wstaje nowy dzień, gdy na potężnym statku Jackie zostaje zepchnięty do ściany. Na zewnątrz pojawia się także kapitan, który przywołuje swojego Pinsira i Parasecta do pomocy. Sytuacja wygląda nieciekawie, gdy niespodziewanie blondyn wyskakuje na czubek łodzi i przy pomocy Stylera, udaje się mu złapać przepływającą w pobliżu Mantine. Na jej grzbiecie opuszcza on statek, znikając piratom z pola widzenia. Na koniec Poke-Płaszczka używa jeszcze Promienia Konfuzji, dezorientując na jakiś czas przeciwników.

10Nasi bohaterowie wyczerpani podróżą zmierzają do kolejnej lokalizacji. Upał daje im się mocno we znaki, a co gorsza, znajdują się oni na olbrzymim pustkowi. Szanse na znalezienie miasta na tym odludziu są zerowe. Jak by tego było mało, ich zapasy wody skończyły się. Nagle Ash zauważa olbrzymią bańkę, wynurzającą się zza wzgórza, więc dając znać towarzyszom o swoim odkryciu, ruszają oni we wskazanym kierunku. Tam spotykają oni młodą dziewczynę, która trenując ze swoimi Wodnymi Pokémonami, generuje przy pomocy Meditite’a i Medichama, latające w powietrzu wodne kule. Po chwili Brock uświadamia sobie, z kim mają oni do czynienia – to grupa cyrkowa Morskich Pokémonów, a trenerka, którą udało im się poznać, to gwiazda przedstawienia – Lizabeth. Wkrótce dzieciaki poznają także resztę jej rodziny – dziadka Shipa, ojca Kyle’a oraz matkę (która swoją drogą mogła by być siostrą Lizabeth) Meredith. Grupa zatrudnia również clowna. Ketchum i jego paczka zostają zaproszeni do kabiny, gdzie poznają kolejnego członka familii – Buizela. Stworek szybko zaprzyjaźnia się z Maxem, a następnie wdrapując się na łóżko, zapala on lampkę w niewielkiej kapsule, odsłaniając przed oczami May tajemnicze jajko. Nikt poza dziewczynką nie miał okazji go zobaczyć, a ponieważ Kyle szybko zasłania obiekt, nie ma ona okazji przyjrzeć się mu dobrze. Korzystając z uprzejmości nowych znajomych, bohaterowie zostają podrzuceni do najbliższego miasta, gdzie mają okazję obejrzeć niesamowity pokaz. W międzyczasie znudzona Poke-Wydra przypadkowo wyciąga skrzętnie ukrywany przez rodzinę przedmiot na zewnątrz. Z kolei dzieciaki, zaabsorbowane niesamowitym widowiskiem, także zostają włączeni w sam jego środek, stając się częścią przedstawienia. Gdy Walczące Stworki kończą pokaz, zebrany w okół tłum nagradza gwiazdy gromkimi brawami.

14Show kończy się, a Buizel wywleka pojemnik na zewnątrz i już ma go upuścić ze schodów przyczepy, gdy na miejscu zjawia się May. Dziewczynka chwyta tubę, przypadkowo zapalając w niej światło i odsłaniając jej zawartość – niebieski, owalny przedmiot. Cała scena jest bacznie śledzona przez Zespół R. Tymczasem pojemnik zostaje zabrany z rąk koordynatorki przez clowna, który oddaje go na ręce Lizabeth. Z kolei Ship proponuje Ashowi i Brockowi podrzucenie ich do kolejnego miasta, na co ci przystają z radością. Z kolei Rocketowcy odnajdują w specjalnym informatorze dla swojej organizacji zdjęcie cennego obiektu, który jak się okazuje, jest już pilnie poszukiwany przez Phantoma. Uznając obiekt za skarb, zamierzają oni wykiwać kapitana, korzystając jednak wcześniej z jego pomocy. James kontaktuje się z nim telefonicznie, po czym Trio rusza w ślad za Morską Grupą. W nocy Buizel znów dobiera się do jajka i odsłaniając zasłony, sprawia on, że pod wpływem księżycowego światła, zaczyna ono emitować czerwoną poświatę. Promienie sprawiają, że śpiąca w wagonie May zaczyna śnić o pływaniu pod wodą w ławicy różnych gatunków Pokémonów. Udaje jej się zobaczyć także tajemniczą budowlę oraz małego Stworka, otoczonego jasnym blaskiem. Ten jednak oddala się, co sprawia, że dziewczynka wyrywa się ze snu. Jest już ranek, więc Lizabeth wita ją serdecznie, zapraszając na śniadanie. Korzystając z faktu, że nikt nie pilnuje samochodu, Zespół R wkrada się do środka. Z kolei przy posiłku, May opowiada wszystkim o swoim dziwnym śnie. Rodzina postanawia wyjawić więc pewien sekret – są oni potomkami „ludzi wody”, a Lizabeth miała dokładnie taki sam sen jak nasza bohaterka.

Trio w końcu odnajduje poszukiwany przez Phantoma przedmiot, uświadamiając sobie, że mają do czynienia z Poke-Jajkiem. Dotykając kapsuły jednocześnie, Rocketowcy otoczeni zostają jasną aurą, a z ich ciał wydobywają się niewielkie wiązki światła. Jak się okazuje, tajemniczym trafem Jessie mówi głosem Jamesa, James głosem Meowtha, a Meowth głosem Jessie. Zdarzenie to sprawia, że Rocketowcy wpadają w panikę i pozostają w kabinie na tyle długo, że wkrótce zostają nakryci przez wracających ze śniadania bohaterów. Oprychy rzucają się do ucieczki, korzystając ze specjalnego balonu, napędzanego siłą mięśni. Ash zamierza ich powstrzymać, polecając Pikachu użycie Elektrowstrząsu, jednak clown odradza mu użycie tej techniki, twierdząc, iż mógłby tym sposobem uszkodzić cenny przedmiot. Następnie on sam przejmuje sprawy w swoje ręce – przy pomocy Stylera udaje się mu oswoić siedzącego na pobliskim drzewie Fearowa, a ten przy pomocy Pikusia, odzyskuje skradzioną tubę. Na koniec przebijają oni balon, posyłając Zespół R poza horyzont. Nie widząc sensu w dalszym ukrywaniu się, Jackie ściąga przebranie błazna, przedstawiając się dzieciakom. Następnie wyjaśnia on cel swojej misji – ochrona jajka Manaphy’ego, Pokémona, który podróżuje po oceanach. Niestety, wygląda na to, że to nie koniec kłopotów. Na niebie pojawiają się trzy śmigłowce należące do piratów, a co gorsza, zauważają oni na rękach Jacka odebrane im jajo. Po chwili z helikoptera przywołane zostają dwa Beedrille, które atakują Igłowym Działem. Co gorsza, do pościgu przyłącza się także Phantom. Na szczęście Strażnikowi udaje się zmylić kapitana – wręczając tubę Ashowi, on sam ucieka w innym kierunku. W końcu jednak przychodzi mu stanąć oko w oko z Phantomem, który co gorsza, dysponuje olbrzymią siłą. Bez problemu udaje się mu podnieść głaz, na którym stoi Jackie i cisnąć nim w powietrze.

Ash spotyka się z23 May i Maxem, ale gdy zamierzają oni wspólnie uciec do przyczepy, na drodze staje im bossman i jego Beedrill. Pikachu staje do walki z Poke-Pszczołą, jednak w wyniku przepychanki, Manaphy zostaje wytrącone z rąk Ketchuma i wyrzucone w powietrze. W ostatnim momencie ląduje ono w rękach dziewczynki, jednak tą szybko dogania Phantom. Jajko zaczyna świecić czerwonym blaskiem, a kapitan przystępuje do szamotania się z bohaterami. Max stara się go odciągnąć, ale w rezultacie doprowadzają oni do oderwania pokrywy, wylania wody oraz podrzucenie jaja. Młoda koordynatorka desperacko rzuca się i w locie chwyta jajko, jednak to zaczyna emitować jeszcze więcej światła. W końcu przychodzi czas wyklucia Wodnego Pokémona! Jackie, Ketchum i Phantom szamotają się obok, a dziewczynka ze zdumieniem obserwuje narodziny Manaphy’ego. Maluch od razu zaczyna płakać, w czasie gdy pozostali osłupieli w bezruchu. Po chwili bohaterowie podbiegają do koleżanki, a Phantom z załamanym głosem wzdycha, wyznając, że to on osobiście chciał wykluć Wodnego Poka. Na miejscu zjawia się pojazd Morskiej Grupy, więc nie tracąc czasu, dzieciaki wskakują do środka. Strażnik zajmuje się jeszcze piratami, pozbywając się ich na jakiś czas i gubiąc pościg. W przyczepie May w końcu usypia płaczącego Stworka, który jak się okazuje, uznał ją za swoją mamę. W rezultacie nikt inny nie może go wziąć na ręce. Niestety, wygląda na to, że to nie koniec kłopotów. Wykorzystując helikoptery, Phantom dogania samochód. Co gorsza, przy pomocy haków na sznurach, śmigłowce starają się zatrzymać przyczepę. Bohaterowie szybko przesiadają się do przedniej części pojazdu, po czym Ship odpina wagon, sprawiając, że dwójka śmigłowców traci balans. Uciekając do pobliskiego lasu. Tymczasem Zespół R dochodzi do siebie po upadku, a odzyskawszy swoje prawdziwe ciała, Trio zauważa ciężarówkę „głąbów” nadjeżdżającą na miejsce ruin, na których Rocketowcy „wylądowali”. Nasi bohaterowie uciekają do stojącej w głuszy budowli, a chwilę po nich na miejscu zjawiają się piraci. Korzystając ze swojej bransoletki, Ship aktywuje tajemniczy mechanizm, otwierając ukryte w ścianie wrota. Niestety, Phantom także posiada podobny wisior, dzięki czemu i on bez większych trudności usuwa właz. Po ich drugiej stronie znajdują się korytarze zalane wodą.

49Używając swoich Wodnych Pokémonów, bohaterowie docierają do niewielkiej komnaty z malowniczym ołtarzykiem. Kyle pociąga za ukrytą w filarze dźwignie, która rozświetla ornament, przedstawiający Świątynie Morza – Somayę. W jej wnętrzu ukryty jest skarb zwany Morską Koroną. Jego ochrona spoczywa na barkach ludzi wody, którzy przygotowali szereg pułapek, aby powstrzymać chciwych i złych ludzi. Mimo iż jest ona niewidoczna dla oczu śmiertelników, w dniu pełnego zaćmienia księżyca, wyłania się ona i ludzie morza mogą czcić w niej Morskiego Pokémona. Aby odnaleźć budowlę, potrzebny jest w tym celu Manaphy, potrafiący wykryć jej lokalizację w każdym czasie. Tymczasem zirytowany Phantom opuszcza ruiny, natykając się na Jessie i Jamesa. Rocketowcy zgłaszają się po nagrodę za wskazanie miejsca pobytu „głąbów”, oferując jednocześnie swoją pomoc. Kapitan zgadza się, po czym odlatuje wraz ze swoją załogą, planując przygotować zasadzkę na ludzi wody. Chociaż świątynia połączona jest z morzem sporą liczbą kanałów, z pewnością uda się namierzyć zbiegów. Tymczasem Ash i jego paczka wydostają się na zewnątrz, wypływając prosto do oceanu. Znajdując się w łodzi, Jack oznajmia, że od tego momentu on sam zamierza zająć się Manaphym. Chociaż dzieciaki zostały już dość mocno zaangażowane, nie może on narażać ich na większe niebezpieczeństwo. Wkrótce przychodzi więc czas pożegnania – dotarłszy do nadmorskiego miasteczka, Ship wzywa swoją starą załogę, która dostarcza mu jego stary statek, Błękitną Lagunę. Rodzina i Strażnik wkraczają na pokład, żegnając się z Ketchumem i jego świtą. Mimo to, zachęceni poradami starych marynarzy, Ash i May ruszają w kierunku odpływającego statku, na którym płaczący Manaphy zaczyna nagle emitować z siebie jasne światło. Promienie wyrzucone z jego narośli na głowie uderzają w Jacka i Asha, doprowadzając do ich zamiany ciałami. Chcąc, nie chcąc, Ship i jego familia muszą zabrać ze sobą także młodych trenerów.

43Wkrótce Niebieska Laguna odpływa z portu po raz drugi, tym razem z pełnym składem na pokładzie. Przy okazji Jackie wyjaśnia zjawisko, które miało przed chwilą miejsce. Specjalną zdolnością Księcia Mórz jest technika zwana Zamianą Serc. Jej działanie nie jest długotrwałe, choć nigdy nie sprawdzono, co stałoby się, gdyby podlegające jej działaniu osoby oddaliły się zbytnio od siebie. Przy okazji Manaphy uczy się ludzkiej mowy, powtarzając za swoją „mamą” słowo „szczęśliwy”. Na pokładzie pojawia się także Kyle, który prosi koordynatorkę z Petalburg o wypuszczenie swojego podopiecznego. Od tego momentu on sam musi obierać swoją drogę, prowadząc ludzi wody do ich świątyni. Ponieważ Stworek nie wydaje się mięć żadnych obiekcji w tym względzie, wskakuje on prosto do morza, rozpoczynając podróż. Co więcej, na rufie Laguny znajduje się specjalne miejsce, pozwalające obserwować wszystko, co dzieje się pod powierzchnią. Wędrówka naszych bohaterów trwa kilka dni i nocy, spędzonych całkiem beztrosko i radośnie. Jackie wydaje się być czymś jednak poważnie zmartwiony, gdy przygląda się on więzi, łączącej May i jej podopiecznego. Zatrzymując się na niewielkiej rafie, wszyscy odpoczywają. Wynurzając się z kąpieli w morzu, Ketchum zagaduje Walkera, pytając się go, o historię, jak został Strażnikiem. Opowiada on więc, że gdy był on jeszcze młody, podróżował on przez góry, gdy zastała go śnieżyca. Znalazł on schronienie w grocie, jednak mróz i tam dawał się mu we znaki. Sytuacja nie wyglądała ciekawie, gdy niespodziewanie z pomocą przyszło mu stado migrujących leśnych Pokémonów, które przytuliwszy się do niego, zapobiegły zamarznięciu. Od tamtego momentu Jackie konsekwentnie realizował swe marzenie zostania Strażnikiem. Pobudzony tą historią Ketchum, daje nura do wody. Wkrótce przyłącza się do niego May i Manaphy i przyjaciele wspólnie zaczynają zwiedzanie rafy. Wkrótce mija kolejny dzień. Tuż przed snem, dziewczynka uczy swojego pupila kolejnych słów – „kocham cię”.

Podróż naszych bohaterów trwa, pomimo faktu, że na niebie zebrały się burzowe chmury. Manaphy kąpie się w morzu, więc May chce śledzić jego zabawy z podwodnego obserwatorium. Zmierzając tam, dziewczynka przypadkowo podsłuchuje rozmowy Asha i Jackiego. Ten drugi prosi trenera z Alabastii, żeby pomógł rozdzielić jego przyjaciółkę od Pokémona. W przeciwnym razie Książę Mórz może nie chcieć odejść, a to oznaczałoby ciągłe kłopoty. Koordynatorka z Petalburg wychodzi z ukrycia, mówiąc, że jest gotowa na rozstanie w pewnym momencie. Strażnik szybko wyjaśnia jej, że chodzi tutaj także o uczucia Wodnego Poka. W rezultacie córka Normana wybiega z płaczem z kabiny, mijając po drodze Lizabeth. Ta stara się pocieszyć koleżankę, która z bólem serca stara się nie reagować na nawoływania Malucha. Jak się okazuje, w ślad za naszymi bohaterami podąża statek Phantoma, który śledzi dzieciaki już od dłuższego czasu. Kapitan zamierza nie wychodzić z ukrycia aż do czasu, gdy zbiedzy dotrą w końcu do świątyni. Zapada wieczór. Manaphy spoglądając na księżyc zaczyna śpiewać, zbierając w okół siebie Morskie Pokémony. Wszyscy przysłuchują się jego rytmicznemu głosowi w skupieniu, także May. Lizabeth wręcza dziewczynce swoją bransoletkę, symbolizującą przynależność do ludzi morza. Następnego dnia Błękitna Laguna dociera na niewielką wyspę. Tego wieczora ma nastąpić zupełne zaćmienie księżyca. Korzystając z okazji, Ketchum wypuszcza swoje Poki, które rozpoczynają radosną zabawę z Księciem Mórz. Tym sposobem chce on pomóc w odciągnięciu jego myśli od May. Nagle hustka dziewczynki z Petalburg, która wyszła zaczerpnąć świeżego powietrza na pokładzie, zostaje porwana, co widząc Manaphy stara się ją odzyskać. Niestety, Maluch jest tak zaabsorbowany pogonią za nakryciem głowy, że nieświadomie oddala się coraz bardziej i bardziej. Słońce zaczyna chować się za horyzontem, ale mimo to on jeszcze nie powrócił. Nie tracąc czasu, dzieciaki oraz Lizbath wskakują do niewielkiej łodzi podwodnej i wyruszają na poszukiwania. Widząc odłączenie się pojazdu od głównego statku, Phantom postanawia wkroczyć do akcji. Póki co samotnie.

54Zmierzając coraz głębiej i głębiej, Manaphy w końcu odnajduje bandanę swojej „mamy”. Wkrótce udaje się mu także odszukać May, która przez cały czas bardzo się zamartwiała, obarczając się winą za zniknięcie malucha. Dziewczynka jest wzruszona i bardzo szczęśliwa. Lizabeth melduje rodzinie o całym zajściu, zapowiadając swój powrót. Niestety, rozmowa tak bardzo ją absorbuje, że nieuważnie wprowadza ona pojazd prosto na silny prąd morski, który unosi go, wraz z pasażerami na pokładzie. Odzyskawszy kontrolę nad łodzią, bohaterowie kierują się w ślad za Księciem Mórz, który stara się wskazać im jakąś drogę. Wkrótce udaje im się wydostać z prądu, jednak w całym zamieszaniu utracili oni źródło zasilania, a tym samym także kontakt z Błękitną Laguną. Mimo to Ship śledzi wszystko na sonarze, uświadamiając sobie, że ktoś podąża w ślad za dzieciakami. Wkrótce znikają oni z radaru – wygląda na to, że dotarli do świątyni! Gdy następuje zupełne zaćmienie księżyca, budowlę można dostrzec także znad tafli morza. Tymczasem Ash i jego paczka wysiadają z łodzi i ku zdumieniu, na obszarze świątyni mogą oni swobodnie oddychać. May woła Manaphy’ego, który radośnie wyskakuje z wody, wręczając dziewczynce jej nakrycie głowy. Następnie nie tracąc czasu, dzieciaki wchodzą do środka, podziwiając majestatyczną konstrukcję. Docierając do pomieszczenia z wodospadem blokującym wejście, Książe Mórz zaczyna śpiewać. Każdy wydany przez niego ton spotyka się z odpowiedzią, wydaną przez niski głos. W końcu bransoleta i naszyjnik dziewczynek zaczynają świecić, a woda rozstępuje się, otwierając dalszą drogę. Tymczasem na miejscu zjawia się także Phantom oraz podróżujący wraz z nim w ukryciu Zespół R. W kierunku świątyni płynie także Jackie, który korzysta z pomocy dzikiego Mantyke’a.

Podążając śladem Manaphy’ego, dzieciaki docierają w końcu do tajemniczego znaku. Lizabeth nie potrafi go odczytać, jednak nie powinno to stanowić problemu dla kapitana, który właśnie wyszedł z ukrycia. Mężczyzna tłumaczy inskrypcję, po czym korzystając ze znaku ludzi wody, otwiera drogę do Korony Morza. Na powierzchni zaćmienie dobiega końca, w wyniku czego świątynia przestaje być widoczna. Tymczasem Phantom dociera do pomieszczenia, w którym znajduje się upragniony przez niego skarb. Wyrywając się z rąk May, Niebieski Pokémon wskakuje do słupa wody, unoszącego się nad skarbem. Tymczasem kapitan wyrywa jeden z kryształów, nie bacząc na ostrzeżenia Manaphy’ego, w rezultacie doprowadzając go do płaczu. Nieoczekiwanie, wodny filar opada, pozostawiając wszystkich w zdumieniu. Z otworów rozrzuconych na ścianach komnaty, zaczyna naprzemiennie wlewać się do pomieszczania woda, która o mały włos nie zmywa także naszych bohaterów. Max niemal spada w dół, na szczęście zostaje on uratowany przez Lizabeth, która sugeruje jak najszybsze opuszczenie świątyni. Pomieszczenie zaczyna napełniać się wodą, więc dzieciaki nie mają chwili do stracenia. Po drodze spotykają oni Jackiego, który informuje ich o fakcie, iż świątynia zaczyna tonąć. Strażnik obiecuje się zająć kapitanem, który w tym czasie zdążył już usunąć kilka kolejnych kryształów z Korony. W końcu jednak zostaje on zepchnięty pod ścianę i schwytany przez Phantoma. Sytuacja wygląda nieciekawie, gdy nagle potężny strumień wody zmywa ich z platformy, a następnie prądy wciągają do odrębnych przejść. W rękach pirata pozostaje jeszcze ostatni kryształ, który w końcu wyślizguje mu się z dłoni i zostaje porwany do niewielkiej studzienki.

77Ketchum i jego paczka jest już niemal gotowa do ucieczki z tonącej świątyni, gdy nagle Manaphy wyrywa się z rąk May i rusza w głąb budynku. Ash i jego koleżanka ruszają w ślad za nim, nie bacząc na ostrzeżenia Lizabeth. Jak się po chwili okazuje, Maluch próbuje ocalić budowlę, wsuwając wyrwane z Korony Morza kryształy z powrotem na ich miejsce. Nie bacząc na niebezpieczeństwo, dzieciaki ruszają mu z pomocą. Niestety, wciąż brakuje jeszcze jednego elementu! Z kolei Phantom zaczyna uświadamiać sobie o fakcie powolnego tonięcia świątyni, w związku z czym decyduje się opuścić owo miejsce. Po chwili szamotaniny z Zespołem R, udaje się mu pozbyć Rocketowców, jednak w tej samej chwili potężna fala porywa jego łódź podwodną, pozbywając go ostatniej deski ratunku. Przejmuje ją oczywiście Jackie, który wydostaje się ze świątyni i widząc łódkę Lizabeth, uznaje, że dzieciaki bezpiecznie opuściły zagrożony obszar. W okół miejsca zaczyna tworzyć się wir, który odpycha wszystkich i uniemożliwia dalsze wyczekiwanie na Ketchuma i May. Oni tymczasem, starają się uciec przed falą zalewającą budynek. Błądząc po krętych korytarzach, Pikachu zauważa w fontannie brakujący element Korony. Poziom wody wzrasta z każdą sekundą i sytuacja naszych bohaterów zaczyna wyglądać nieciekawie. Nagle Ashowi udaje się znaleźć porzuconą przez Phantoma kapsułę, do której wsadza on swoją koleżankę oraz towarzyszące im Poki. On sam natomiast postanawia wrócić i naprawić. Nie tracąc czasu, chłopiec zamyka właz, po czym samotnie wraca w kierunku platformy z Koroną. Gdy wynurza się on na moment, aby zaczerpnąć powietrza, spada na niego kolejny strumień wody, który wytrąca z jego rąk kryształ. Ten nie poddaje się jednak i szybko daje nura z powrotem, aby odzyskać stracony kamień. Tymczasem na powierzchnię powraca Jackie, który dowiaduje się o tym, że dzieciaki wciąż znajdują się pod wodą.

Ash próbuje wyciągnąć zaklinowany w szczelinie kryształ, co w końcu udaje się mu dokonać. Niestety, w wyniku wysiłku wypuszcza on przypadkowo całe powietrze z ust, a dodatkowe zmęczenie powodują, że powoli traci on przytomność. Kamień znów spada na dno. Tymczasem May cicho modli się, aby jej przyjaciel podołał zadaniu. Jej słowa otuchy docierają do chłopca, dzięki mocy Manaphy’ego. Ketchum odzyskuje świadomość i szybko wraca do naprawiania Korony. Udaje się mu odzyskać artefakt, a następnie umieścić go w przeznaczonym dla niego otworze. W jednej chwili Korona Morza zaczyna świecić, wypełniając pomieszczenie jasnym blaskiem. Świątynia wciąż opada na dno, gdy nagle z jej wnętrza wydostają się tajemnicze promienie, przypominające macki, które powodują, iż budowla wznosi się w kierunku powierzchni. Jedna z nich łapie kontener z May. Tymczasem Jackie, Brock, Max i Lizabeth wracają po pozostawionych w budowli przyjaciół. Po drodze mijają ich setki Morskich Pokémonów, w tym także Kyogre! Nad oceanem zaczyna wschodzić słońce, gdy ku zdumieniu pozostałych na Błękitnej Lagunie Meredith, Kyle’a i Shipa, świątynia wynurza się na powierzchnię. May wychodzi ze swojego schronienia, jednak nigdzie nie ma śladu jej kolegi. Dziewczynka ze zmartwieniem spogląda na wierzę, gdy nieoczekiwanie Phantom zakrada się pod Manaphy’ego i chwyta go, rzucając się następnie do ucieczki. Nagle, z pozostającej pod wodą części budowli, wystrzelony zostaje kolejny promień, który podąża śladem kapitana. To Ash!

89

Chłopiec stara się powstrzymać pirata, w czasie gdy Ship wyjaśnia swojej rodzinie legendę – ktokolwiek przywdzieje Koronę Morza, zostanie mianowany Królem Mórz. Wynikać to ma z paktu, zawartego między ludźmi wody oraz Pokémonami. Po krótkiej chwili uciekania, Phantom zanurza się pod powierzchnię. Tam czekają już na niego Kieszonkowe Potwory, które utrudniają mu widoczność i starają się go spowolnić. W końcu zostaje on wyrzucony w przestworza przez Kyogre, a korzystając z okazji, otoczony jasną aurą Ketchum, wyrywa z rąk złoczyńcy uprowadzonego Malucha. Phantom spada do wody, jednak to nie koniec jego roli. Na miejscu zjawia się bowiem jego załoga i potężny okręt-niszczyciel. Dzikie Poki starają się go powstrzymać, ale gdy piracie uruchamiają ultradźwięki, udaje się im pozbyć zagrożenia ze strony morskich istot. Nieoczekiwanie, do akcji włącza się Manaphy, który zaczyna śpiewać, neutralizując fale oprychów i przywracając Pokémony do normalnego stanu. Następnie na jego znak, wszystkie Stworki zaczynają atakować pływającą fortecę. Wkrótce, dzięki grupie Chinchou, odcięte zostaje zasilanie statku, a potężny Hiper Promień Kyogre niszczy pojazd kompletnie. Phantomowi udaje się przetrwać atak, jednak jego strój zostaje niemal doszczętnie zniszczony. Odsłania to tym samym sekret jego nadludzkiej siły – specjalny kombinezon. Przeciążony mecha-strój nie działa jednak zbyt długo, w wyniku czego kapitan zostaje przygnieciony opadającym filarem. Wygląda na to, że niebezpieczeństwo zostało raz na zawsze zażegnane. Wszyscy udają się do świątyni, gdzie dzięki mocy Korony Mórz, otrzymują oni zdolności podobne do Asha – mogą latać i oddychać pod wodą. Radosna zabawa trwa i trwa, choć gdy dzień zbliża się ku końcowi, świątynia znów otacza się magiczną aurą i powraca na dno morza, a razem z nią odchodzi także Manaphy. Jackie melduje zakończenie swojej misji. May żegna się ze swoim podopiecznym w myślach, gdy nagle ten pojawia się na powierzchni morza, wskakując następnie w jej ramiona. Pożegnawszy się ze swoją mamą we właściwy sposób, maluch odpływa na dobre. Będzie nam go brakowało…

Wkrótce nasi bohaterowie wracają na ląd. Statek piratów zostaje odholowany do portu, a jego załoga aresztowana. Pożegnawszy się z Lizabeth i jej rodziną, Ash i paczka ruszają w dalszą drogę. W pogoni za swoimi marzeniami, nie zapomną oni jednak dzisiejszej przygody oraz przyjaciół, jakich poznali w trakcie niej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj