Zestaw klocków MEGA Pokémon Eevee może być prawdziwą gratką dla fanów Pokémonów, jak i układanek. Eevee od zawsze należał do popularnych Pokémonów dzięki swojemu charakterystycznemu, uroczemu zachowaniu i wyglądowi. Co więcej, twórcy nie szczędzą mu kolejnych ewolucji, przez co jego popularność odnawia się z biegiem lat. Bywa nawet twarzą gier Pokémon, np. Pokémon Let’s Go, Eevee! z 2018 r.
Piszę recenzję z perspektywy osoby, która ostatnio układała klocki długie lata temu. Z pewnością zestaw Pokémonowy to coś, co mnie skłoniło do spróbowania tego, co pamiętam z dzieciństwa.
Zestaw do recenzji dostarczyła firma Mattel Polska.
Pierwsze wrażenia i zawartość zestawu
Dostałem paczkę. Opakowanie z samym zestawem jest wysokie, ale nie bardzo szerokie. Zawiera 215 elementów i jest skierowany do dzieci w wieku powyżej 7 lat oraz oczywiście dorosłych.
Pudełko zawiera cztery foliowe torebki i instrukcję.
Od razu widać było, że pod względem kolorystyki klocki dobrze odpowiadają barwom Eevee. Większość klocków to jasnobrązowa, elementy ogona i „kołnierza” mają kremową barwę, a na niektórych klockach nóg pojawiają się czarne i różowe elementy. Do tego elementy głowy mają narysowane oczy i pyszczek.
Budowa Eevee z klocków
Na początku wykazałem się pewną naiwnością, zakładając, że w podziale klocków na cztery torebki jest głębsza logika. Co prawda, są w nich poszczególne grupy elementów, ale ich zawartość w żaden sposób nie pokrywa się z kolejnością układania. Najlepiej więc na początku wysypać wszystkie klocki torebka po torebce i posortować je według rodzaju. Wtedy układanie będzie znacznie szybsze.
Instrukcja dość dobrze prowadzi przez proces układania. Mamy do zrobienia kolejno: głowę, korpus, łapy i ogon. Głowę układało mi się najciężej — może jest odrobinę trudniejsza, a może po prostu nie nabrałem jeszcze wprawy.
Jeśli chodzi o budowę głowy i korpusu, nie mam większych uwag co do procesu konstrukcyjnego i tego, jak instrukcja nas prowadzi. Pamiętajcie tylko, żeby futerko wokół głowy Eevee włożyć dobrą stroną, bo zapina się ono na trzy zatrzaski i ewentualna pomyłka każe poprawić wszystkie. Futerko jest gumowe, więc lepiej zrobić to raz a dobrze, zamiast przy nim grzebać.
Instrukcja jest na tyle dokładna, że opisuje budowę każdej kolejnej łapki oddzielnie, zapewne żeby nie pomylić stron — to zapewne dobre rozwiązanie dla dzieci. Z drugiej strony dorośli mogą być tym zdziwieni, bo można by było zbudować wszystkie nogi naraz.
Budowanie ogonka przypomina konstruowanie głowy. To dlatego, że zaczynamy od środka i tworzymy wszystko aż do zewnątrz. Po tym tak naprawdę wpinamy ogon w korpus i gotowe.
Wrażenia z układania
Całą figurkę z klocków MATEL Pokémon Eevee ułożyłem w nieco ponad 3 godziny. Klocki dobrze się łączą, chociaż co któryś trzeba trochę mocniej dopchnąć, żeby zaskoczył.
Bawiłem się dobrze, układając słynnego Pokémona. Zwłaszcza w momentach, kiedy szło mi to płynnie. Ale właśnie, zestaw jest oznaczony jako dla osób 7+. Mam wrażenie, że jest to trochę zaniżona klasyfikacja. Jest bowiem w tym zestawie kilka rodzajów klocków, które są podobne do innych i mogą się mylić. Dlatego uważam, że dziecku około 7 lat przy układaniu prawdopodobnie przyda się towarzystwo kogoś starszego.
To nie tak, że klocki są trudne do układania, ale po prostu są momenty, gdzie trzeba się zastanowić, który element jest przedstawiony w instrukcji. Bardziej to kwestia tego, że w innych okolicznościach dałoby się je ułożyć dużo szybciej. Z drugiej strony może to być zaleta — dziecko będzie miało z klockami dłuższą zabawę.
Jakość wykonania
Klocki z zestawu MATTEL Pokémon Eevee są dobrej jakości. Kolory mi się podobają, a dopasowanie nie przeszkadzało w budowaniu ani nie wymuszało błędów. Krótko mówiąc zestaw jest wykonany bardzo solidnie.
Po postawieniu na półce Eevee też prezentuje się bardzo ładnie. Jest kolorowy i uśmiechnięty. Niektóre elementy, jak głowę, uszy, łapy czy ogon możemy regulować. W pewnych granicach możemy modelować pozę Eevee, np. sprawić, że usiądzie.
Jakość zestawu sprostała moim oczekiwaniom. Dostałem kilka godzin zabawy i efekt w postaci ślicznej figurki Pokémona do postawienia na półce. Przedstawia ona jednego z najsłynniejszych stworków, więc pewnie znajdzie rzesze osób, które chciałyby ją mieć.
Czy warto kupić? Dla kogo?
Uważam, że tak. Zestaw jest dobrze wykonany pod względem budowy klocków i kolorystyki. Przedstawia on kultowego Pokémona, Eevee, bohatera gier, mangi, kart i anime Pokémon.
Zestaw MATTEL Pokémon Eevee zapewne przypadnie do gustu fanom Kieszonkowych Potworów, zarówno odlschoolowym, który traktują Pokémony jako nostalgię (Eevee to stworek 1. generacji), jak i dzieciom (ten Pokémon jest nadal bardzo popularny i mocno promowany przez twórców). Trudniej mi powiedzieć, jak mogą podejść do niego miłośnicy układania klocków, ale ja nie napotkałem żadnych znaczących kłopotów przy układaniu, a końcowy efekt ułożonego zestawu robi bardzo pozytywne wrażenie. Myślę, że i im by się to spodobało.
Dodajmy, że kategoria wiekowa 7+ wydaje się nieco zaniżona. Jeśli np. 8-letnie dziecko ma ułożyć ten zestaw swobodnie, prawdopodobnie przyda mu się pomoc kogoś starszego. Z drugiej strony powoli zapewne da sobie radę. Tutaj już sami musimy ustalić, jaki dana osoba lubi poziom wyzwania i jaka jest jej cierpliwość konstruktorska.
Loading ...