Alexander Ivanov, czołowy przedstawiciel białoruskiego Ministerstwa Obrony, niedawno zasugerował, że popularna gra mobilna Pokémon GO mogła zostać wykorzystana do zbierania informacji wywiadowczych w okresie jej szczytowej popularności w 2016 roku. W trakcie rozmowy o bezpieczeństwie narodowym na białoruskim programie „Po Suschestvu” Ivanov podzielił się swoimi podejrzeniami, że Pokémony były celowo rozmieszczane w pobliżu bazy lotniczej Machulishchy niedaleko Mińska, stolicy kraju.
Ivanov, szef Wydziału Głównego Zarządu Pracy Ideologicznej Ministerstwa Obrony Białorusi, stwierdził:
Wszyscy nastolatkowie, dzieci siedziały w jakiejś aplikacji, włączasz kamerę, rzeczywistość rozszerzoną, i szukasz jakichś rzadkich Pokémonów, zbierasz je do kolekcji. Gdzie widziałeś najwięcej Pokémonów, gdy się nad tym zastanowisz? Na terenie 50. bazy lotniczej, gdzie znajduje się pas startowy, gdzie jest dużo samolotów wojskowych, tam było najwięcej Pokémonów. Czy to nie jest informacja wywiadowcza?
Ivanov szczególnie podkreślił aspekt rzeczywistości rozszerzonej w grze, sugerując, że kamera w telefonie mogła być wykorzystywana do zbierania obrazów sprzętu lotniczego. Choć nie wskazał konkretnych krajów, które mogłyby korzystać z rzekomego szpiegostwa, zasugerował również, że popularność anime jako całości może mieć wpływ na bezpieczeństwo narodowe.